Na polowanie z krzesłem strzeleckim?
Polowanie z krzesełka to bardzo przyjemna alternatywa dla ambon i wysokich stanowisk myśliwskich, i to zwłaszcza dlatego, że o zmierzchu, a czasem nawet w całkowitej ciemności, zwierzyna często przechodzi, wychodzi lub wchodzi w naszą bliską obecność. To właśnie te chwile zapadają mi w pamięć i często je wspominam. Jest to sposób, by podejść bliżej do zwierzyny, wybrać dowolne odpowiednie miejsce podczas podchodu, usiąść cicho i spokojnie, wygodnie i komfortowo. Może to być korzystna alternatywa dla stałych ambon i zwyżek.
Zdjęcie tytułowe: Fotel BOG ChairPod podczas strzelania.
Myśliwi na takie polowania zazwyczaj zabierają lekkie krzesełka campingowe. Wskazane jest, aby krzesełko nie skrzypiało ani nie wydawało dźwięków podczas ruchu myśliwego. Większość takich krzesełek lub taboretów nie pozwala na szybki obrót ani nie zapewnia wystarczającego wsparcia podczas strzelania, chociaż niektórzy łowcy radzą sobie strzelając z ręki, opierając łokieć o kolano, bądź korzystając z podpórek strzeleckich, dwójnogów, trójnogów itp.
Rok temu natknąłem się jednak na targach łowieckich na znacznie bardziej efektywną wersję krzesełka — a raczej fotela.
Obracany, cichy i komfortowy fotel
Mowa o fotelu myśliwskim BOG ChairPod, który od razu przyciągnął moją uwagę swoim konstrukcyjnym, a zarazem komfortowym rozwiązaniem. Jest wyposażony nie tylko w obrotową platformę, ale także w zdejmowane ramię zapewniające zaskakująco stabilne umieszczenie długiej broni. Absolutnie kluczowym atutem jest znakomity promień operacyjny broni sięgający kąta około 170 stopni, a myśliwy przez cały czas ma broń w zasięgu, co umożliwia natychmiastową reakcję na sytuację w obrębie pola strzału.
Sam fotel posiada wygodne siedzisko i oparcie wykonane z mocnej siatki. W ciepłe miesiące zapewnia ona dobrą wentylację, dzięki czemu myśliwy nie poci się w okolicach pośladków i pleców. Zarówno siedzisko (35 cm), jak i oparcie (37 cm) są na tyle długie, że umożliwiają wygodne siedzenie nawet przez dłuższy czas. Obrotowa platforma fotela pracuje absolutnie cicho i bardzo płynnie. Stalowa konstrukcja jest solidna i stabilna, a szerokie stopki przy nogach krzesła zapobiegają zapadaniu się w miękkim gruncie. Krzesełko BOG można rozłożyć i złożyć szybko i cicho. Oparcie i nogi są składane. Cała konstrukcja jest zaskakująco sztywna i nawet po dłuższym okresie użytkowania nie zauważyłem żadnych luzów.
Fotel wyposażony jest w obrotową platformę i ramię zapewniające stabilne osadzenie długiej broni.
Ramię z regulowanym statywem pod broń
Częścią fotela jest również solidny profil z otworem w dolnej przedniej części, w którym montuje się ramię do osadzenia broni. W gruncie rzeczy jest to rozsądnie zaprojektowany stojak, dzięki któremu można umieścić broń w pozycji optymalnie dopasowanej do potrzeb strzelca. Konstrukcja ma kształt litery L i pozwala w ciągu kilku sekund podnieść lub obniżyć ramię oraz zablokować je przy pomocy dużej plastikowej nakrętki. Na konstrukcji zamocowane jest podparcie, na którym umieszczamy broń w masywnych gumowych widełkach, których wysokość i rozstaw można łatwo i szybko regulować wedle potrzeb. Myśliwi, którzy jednocześnie są też wędkarzami, zapewne się uśmiechną, ponieważ statyw oparty na dwóch solidnych, teleskopowych rurkach dość mocno przypomina stojak na wędki.
Statyw można rozsunąć od długości 55,5 cm do 78 cm, poluzowując dwa zatrzaskowe zaciski, co daje dużą elastyczność w dostosowaniu do różnych długości broni. Podobnie rzecz się ma z regulacją długości prętów zakończonych widełkami— przedni od 0 do 14,5 cm, tylny od 0 do 8,5 cm. Możliwości regulacji kąta i nachylenia statywu są bardzo szerokie i pozwalają na szybkie dostosowanie do aktualnych warunków. Broń może być cały czas stabilnie osadzona w statywie, dzięki czemu myśliwy ma wolne ręce do pracy z optyką lub wykonywania innych czynności.
Uwaga przy wstawaniu z fotela
Poszczególne elementy ramienia ze statywem sprawiają solidne wrażenie, a skuteczność śrub i pokręteł dociskowych bardzo mi się podoba. Jedyne, co bym poprawił, to powiększenie pokręteł regulacyjnych — byłyby jeszcze wygodniejsze w obsłudze. Widełki są masywne i oferują wystarczająco dużo miejsca na różne wymiary kolb, łoży lub luf.
Fotel wraz z ramieniem pod broń jest rzeczywiście bardzo stabilny — ale tylko do momentu, kiedy chcemy z niego wstać. Trzeba pamiętać, że należy najpierw wyjąć broń ze statywu i odłożyć ją poza konstrukcję, ponieważ w przeciwnym razie ciężar broni z ramieniem może przewrócić fotel do przodu. Alternatywnym rozwiązaniem jest poluzowanie dolnej części ramienia i opuszczenie go aż do ziemi. Gdy rurka ramienia oprze się o grunt przed fotelem, można spokojnie wstać, a broń nadal bezpiecznie spoczywa w statywie.
Wymiary po złożeniu: 65 x 48 x 44 cm wraz z ramieniem.
Fotel BOG ChairPod można nosić na plecach.
Na plecach i na długie wędrówki po obwodzie łowieckim
Fotel BOG ChairPod można nosić na plecach, co — biorąc pod uwagę jego rozmiary po złożeniu (65 x 48 x 44 cm wraz z ramieniem) oraz wagę nieco ponad 10 kilogramów — jest zdecydowanie świetnym rozwiązaniem. Dlatego fotel wyposażono w dwa solidne parciane pasy, których długość można regulować, a następnie oba pasy przymocować do uchwytu spawanego do fotela za pomocą dwóch karabińczyków
Fotel posiada również dwa punkty montażu ramienia, dzięki czemu cały zestaw można bezpiecznie przenosić na plecach, jednocześnie mając wolne ręce do transportu pozostałego wyposażenia myśliwskiego, broni itd. Tak, masa nie jest bez znaczenia, jednak biorąc pod uwagę ogólną stabilność fotela oraz pewne osadzenie broni w ramieniu, nie mogę tego aspektu krytykować.
Nie tylko do polowania z ziemi
Cały czas opisuję ten fotel jako przeznaczony do użytkowania z ziemi, jednak w określonych sytuacjach można go doskonale wykorzystać również w ambonie. W tym celu dostępne są w zasadzie dwie opcje. Pełen zestaw z ramieniem wymaga w ambonie odpowiednio dużej przestrzeni i stosunkowo niskich ścian — co nie każda ambona może zapewnić. Możliwe jest jednak wniesienie na ambonę samego fotela bez ramienia, dzięki czemu — z uwagi na obrotową platformę — można szybko zmieniać kierunek strzału. A przy tym wciąż siedzi się na bardzo wygodnym fotelu, co w porównaniu z deską (która, ogólnie rzecz biorąc, jest najczęstszym rozwiązaniem w ambonach) jest zdecydowanie bardziej komfortowe.
Bardzo interesujące rozwiązanie w rozsądnej cenie
Podsumowując, fotel BOG ChairPod postrzegam jako doskonałego pomocnika do komfortowego strzelania, również na większe odległości z pozycji naziemnej. To starannie wykonany i technicznie dopracowany produkt, który wygląda nowocześnie, a na pochwałę zasługuje jego czarne wykończenie — bardzo dyskretne o zmierzchu i szczególnie po zmroku.
Fotel rzeczywiście jest bezgłośny podczas ruchu i zmiany pozycji, oferuje znakomity promień strzału, który można zmieniać wręcz błyskawicznie. Całość — zarówno siedzisko, jak i ramię pod broń — sprawia solidne wrażenie, co pozwala zakładać jego długą żywotność.
Waga i wymiary odpowiadają funkcjonalności i stabilności fotela, choć gdyby ważył o połowę mniej przy zachowaniu stabilności, na pewno bym się nie obraził. Do pełni ideału przyczyniłyby się również wygodniejsze pasy transportowe w stylu nowoczesnych plecaków myśliwskich — dla jeszcze przyjemniejszego noszenia.
Niektórym potencjalnym użytkownikom może nie odpowiadać cena, ale z mojego subiektywnego punktu widzenia jest ona w pełni uzasadniona jakością produktu. Powiem więcej — dziwię się, że ten fotel strzelecki nie kosztuje jeszcze o kilkaset złotych więcej.
Fotel wykorzystaliśmy również kilkukrotnie do przystrzeliwania broni, choć w tym zakresie specjalistyczne stoły do przystrzeliwania są pod względem stabilności i precyzji jednak znacznie lepszym rozwiązaniem.
Źródła zdjęć: Archiwum autora
Autor: Jiří Louthan
Artykuł pierwotnie ukazał się w czasopiśmie Myslivost 7/2025